Witajcie :)
Naszło mnie dziś akurat na notkę i
pomyślałam sobie, że może zamiast kolejnego wpisu traktującego o
tym, jak bardzo niszczymy środowisko i co możemy zrobić, by tego
uniknąć, warto napisać coś więcej o sobie. W końcu moglibyście
odnieść wrażenie, że macie do czynienia z jakimś eko –
oszołomem, który tak bardzo zatracił się w swoich ideałach, że
już sam do końca nie wie o co mu chodzi, tylko naokoło krzyczy „
bądźcie eko, wszyscy eko, wszędzie eko!” i wszystkich chce
edukować jak w szkole ;) Wówczas zapewne przeszlibyście obojętnie
wobec tej strony, nie czytając niczego co się tutaj znajduje.
Niestety, to tak jak w przypadku każdej grupy bywa– część jej
przedstawicieli psuje opinię reszcie, bądź też zdają się
ochoczo (czyżby celowo?) potwierdzać panujące o niej stereotypy.
Następnie takie osoby jak ja (i wielu
innych zresztą blogerów podejmujących tą tematykę) zmuszeni
jesteśmy wykonywać podwójną pracę : postarać się przekazać
myśli i wiedzę w łatwy i przyjemny sposób, a jednocześnie
odcinać się od wizerunku tych przejaskrawionych jednostek.
Tak więc pragnę podkreślić, że
celem mojego bloga jest tylko i wyłącznie luźne przekazanie myśli
i uświadomienie w sposób lekki i prosty, jak wiele nieświadomych
błędów popełniamy, a które to błędy są niezmiernie szkodliwe
dla otoczenia :) Ani ja, ani to miejsce nie mamy nic wspólnego z
żadną skrajnością ideologiczną, a jedynie nie jest mi obojętne
to, w jakich warunkach środowiskowych będę żyła ja, moje dzieci
i wnuki za kilkanaście, kilkadziesiąt lat...
Moje wpisy nie mają charakteru
edukacyjnego ani pouczającego – jedyne czego chciałabym, to aby
poruszyły choć część z Was do refleksji, aby realnie wszystkim żyło się choć trochę lepiej :)